Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 69
Pokaż wszystkie komentarzeTylko w UK nie ma cyrku pod tytułem egzaminator, ktory boi się puścić więcej niż 30% z grupy, którą właśnie egzaminuje. W Polsce niestety od połowy lat 90-tych wśród egzaminatorów krązy fatum, że kogoś trzeba przepuścić przez egzamin, żeby nie zostać posądzonym o zbytnią surowość i jednocześnie nie wolno przepuścić zbyt wielu, bo szefostwo zarzuci, że egzaminator "bierze". Więc umiejetność pokonania placu to jedno, a szczęście do bycia wśród szczęśliwców to drugie.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza